Topic Review |
befree |
Jedzie Miller służbową Lancią z kierowcą przez wioski nagle, jeb potrącili świnie...
Premier mówi do kierowcy:
- Idź to pewno z tamtego gospodarstwa ta świnia, powiedz, że dostaną za nią odszkodowanie od rządu...
No to poszedł kierowca...
Po dwóch godzinach czekania Leszek patrzy, a kierowca wraca napruty, flaszka w ręku koszula z rozporka wystaje...
- Co się stało? - pyta premierro
- Panie premierze, poszedłem tam, a gospodarz postawił flaszkę, drugą dał do domu, żona zrobiła pyszny obiad, a jego 18 letnia córka tak mi dogodziła, że nigdy w życiu tak nie miałem
- To co im powiedziałeś? - pyta Miller
A wszedłem i powiedziałem:
- Jestem kierowcą Millera... zabiłem świnie!!!
|
befree |
Pewien wędkarz wybrał się na ryby. Siedzi cały dzień nad wodą, już go tyłek boli od stołeczka, cały przemarzł i jest głodny... wciąż nic nie złowił, aż tu złapał złotą rybkę... to znaczy taką jakby złotą, bo to złoto jakby z niej oblazło... Patrzy więc z podejrzliwością... w końcu pyta:
- Rybko...?
- Co? - pyta go rybka.
Wędkarz słyszy, że rybka gada, więc może jednak złota, ale trzeba się upewnić.
- Ty jesteś rybka ze złota?
- Nie, ja jestem rybką z PiS.
- Hm... to pewnie nie spełniasz życzeń?
- Nie, ja tylko obiecuję...
|
befree |
Ostatnio w Ministerstwie Sprawiedliwości urzędnicy witają się słowami
- Dzień Ziobry
a żegnają
-Do więzienia
|
|